Sobotnie popołudnie

Sobota, 14 kwietnia 2018 · dodano: 17.04.2018 | Komentarze 0

W sobotę, po porannej wizycie na ogródku działkowym, wybrałem się na szosowe zwiedzanie okolic. Plan był na przejechanie co najmniej 50km i udało się z małym hakiem. Ciepło, mało samochodów, pierwszy mój wyjazd na krótko w tym roku. Miałem jeszcze jechać w niedzielę, ale z różnych niekoniecznie zależnych ode mnie zdarzeń nic z tego nie wyszło. Czyli jak zwykle plany były, realizacja niekoniecznie. Co do mojego stanu zdrowia jak na razie jest ok. Tempo jazdy i strefy tętna na takim poziomie , żeby się nie nadwyrężać zbyt mocno. 
Pokaż trasę GPS

Po pracy

Środa, 11 kwietnia 2018 · dodano: 13.04.2018 | Komentarze 0

Po pracy. Spotkanie z kolegą z Rybnika na drodze między Chudowem a Paniówkami. Potem góra Św. Wawrzyńca w tempie spacerowym od strony Orzesza i Łazisk. Nie wziąłem sobie czapeczki i trochę zmarzłem w głowę. 

sezon na fotki z forsycją otwarty.

Kwitnące wiśnie na Halembie.

Wiatr

Niedziela, 8 kwietnia 2018 · dodano: 09.04.2018 | Komentarze 0

Silny wiatr z południowego wschodu. Wyjeżdżam o 13 na 2 godziny, żeby wrócić na na zakończenie Paris - Roubaix. 

Po lesie

Sobota, 7 kwietnia 2018 · dodano: 09.04.2018 | Komentarze 0

Wyjazd do Panewnickiego Lasu, potem na Starganiec i Przystań.

Asfaltowe dróżki

Czwartek, 5 kwietnia 2018 · dodano: 09.04.2018 | Komentarze 0

Halemba-Borowa Wieś-Paniówki-Chudów-Gierałtowice-Bojków-Przyszowice-Paniowy-Halemba

Wieczorna jazda

Wtorek, 3 kwietnia 2018 · dodano: 09.04.2018 | Komentarze 0

Wyjazd po 18, brakło do ćwiartki 20m. 
Hal-Borowa Wieś-Paniowy-Paniówki-Chudów-Bujaków-Mokre-Śmiłowice-Borowa Wieś-Hal

Pierwsza szosa w tym roku. Test iGS10

Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 30.03.2018 | Komentarze 0

Giant wreszcie przygotowany do jazdy. Jesienią wylałem resztki mleczka, wyczyściłem opony a teraz z powrotem zalałem mleczkiem. Było trochę kłopotu z założeniem opon, ale sobie poradziłem. Gorzej z napompowaniem. Gdzieś w internetach znalazłem jak zrobić zasobnik powietrza z dwóch butelek po Coli. Zrobiłem to samo, ale moje oponki nie chciały się uszczelnić (mam bezdętkowe). Albo za mała pojemność butelek (2x1,75l), a może za mały przekrój wężyka. W rezultacie wylądowałem z kołami u wulkanizatora. W domu zalałem opony mleczkiem Tezado. Rower był gotowy do jazdy. Przejechałem niewiele, ale wystarczająco, bo robiło się już zimno. Kupiłem u Chińczyków licznik z GPS-em obsługującym Ant+. Jest to chyba najtańszy taki licznik na rynku. Kosztował niecałe 50$ z przesyłką. Model iGPSPORT IGS10. Licznik rejestruje trasę dość dobrze, łączy się bez problemu z czujnikami prędkości, kadencji i tętna. Wyszukiwanie satelitów trochę trwa, około 2 mint. Jest dość zgrabny, ma zaczep do montażu z Garmina, bateria ma wytrzymać 25 godzin (nie bardzo w to wierzę) a pamięć to 90 godzin zapisanych tras.

Pierwszy wyjazd w tym roku

Niedziela, 11 marca 2018 · dodano: 30.03.2018 | Komentarze 0

Po długiej przerwie wreszcie na rowerze. 26 km zaliczone. Od połowy marca chodzę na spinning do Maximusa w Rudzie Śl.

Ogród Botaniczny Mikołów-Mokre

Sobota, 18 listopada 2017 · dodano: 18.01.2018 | Komentarze 0

Działka, a później

Sobota, 4 listopada 2017 · dodano: 08.11.2017 | Komentarze 0

Paniówki, Chudów, Przyszowice na szosie. Dość ciepło jak na listopad około 15 st. 30 km to wszystko na co mnie stać w tym momencie. Parametry Hgb, Wbc, Rbc stale się poprawiają i jest nadzieja na normalne funkcjonowanie. 6 lutego bedę wiedział więcej.


Szyb Chudów


Do Chudowa